Łącznie startup otrzymał finansowanie w wysokości 1,5 mln zł – dodatkowe 300 tys. zł zainwestowała w projekt grupa prywatnych inwestorów.
Podstawowym obszarem działalności Homly jest nabywanie nieruchomości mieszkaniowych od właścicieli w trzech prostych krokach, wymagających od nich minimalnego zaangażowania czasowego. Swoją ofertę startup kieruje przede wszystkim do osób, które chcą zaoszczędzić czas przeznaczany na czynności związane ze sprzedażą mieszkania, dla których priorytetem jest szybkie uzyskanie gotówki lub które nie mają możliwości dopilnować procesu sprzedaży osobiście. Cały proces – od wyceny do przekazania środków na konto właściciela – może się zamknąć już w czasie 7 dni.
Startup stawia sobie za cel m.in. wprowadzenie powiewu świeżości i zwinności na rynek nieruchomości w Polsce.
– Nasz rynek charakteryzuje dość duża ociężałość i konserwatywne podejście do transakcji. Każdy, kto próbował sprzedać mieszkanie zdaje sobie sprawę z tego, że jest to droga przez mękę – żmudne odbieranie telefonów, wizyty obcych osób, wysokie koszty pośrednictwa oraz niepewność, czy kupujący w ostatniej chwili nie zrezygnuje. W Homly maksymalnie upraszczamy procedury, dajemy gwarancję szybkiej transakcji. Nasz priorytet to wygoda klienta – mówi Adam Rzepkowski, współzałożyciel Homly i ekspert z zakresu e-commerce z ponad 15-letnim doświadczeniem w budowaniu i zarządzaniu biznesami online (tworzył jeden z pierwszych dużych sklepów internetowych z branży IT w Polsce, Vobis.pl).
Homly współpracuje z właścicielami prywatnymi i deweloperami. Działa na terenie Warszawy oraz innych polskich miast: ma już na koncie transakcje z właścicielami nieruchomości zlokalizowanych w Szczecinie, poszerza też obecność na rynkach w Krakowie, Wrocławiu i Trójmieście.
Drugim obszarem działalności Homly będzie oferowanie osobom prywatnym możliwości inwestowania na rynku nieruchomości mieszkaniowych.
– Z Homly będzie można nie tylko sprzedać mieszkanie, ale też zainwestować: prywatni inwestorzy będą mogli zaangażować swoje środki w realizowane przez nas projekty polegające na tzw. flippingu nieruchomości, czyli sprzedaży mieszkania za cenę wyższą niż cena kupna. Homly będzie wykonywać za nich całą „brudną robotę” związaną z podniesieniem wartości grupy mieszkań i doprowadzeniem do ich zyskownej sprzedaży. – tłumaczy Maciej Świtek, drugi ze współzałożycieli Homly, manager z doświadczeniem w branży finansowej i inwestycyjnej (wcześniej m.in. w Ipopema TFI i Metlife).
Przy odpowiednim doborze mieszkań do portfela inwestycyjnego Homly będzie wspomagać się automatycznym modelem wyceny mieszkań AVM, nad którym pracuje od kilku miesięcy. Swój produkt inwestycyjny startup planuje uruchomić w listopadzie.
– Inwestycje w rynek nieruchomości są w tej chwili jednymi z bardziej stabilnych, z atrakcyjnymi stopami zwrotu, przyciągają więc inwestorów prywatnych. Nie każdy ma jednak czas i głowę do tego, żeby wykorzystać tę okazję działając na własną rękę. Kłopotów związanych ze sprzedażą mieszkania doświadczył natomiast chyba każdy z nas. Homly rozwiązuje więc realne problemy dwóch grup docelowych. – dodaje Michał Wrzołek, dyrektor inwestycyjny w funduszu Tar Heel Capital Pathfinder, który zainwestował w Homly.
Według danych NBP z rynku pierwotnego i wtórnego, w ostatnich miesiącach sprzedaż mieszkania trwała średnio od 4,5 do 6 miesięcy. Te dane nie uwzględniają ogłoszeń dotyczących mieszkań, które w ogóle nie znalazły nabywców. Średnia stopa zwrotu z flippingu na rynku nieruchomości może wynosić od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu procent w skali roku.